Rekolekcje adwentowe z Matką Bożą Fatimską

W ostatnich dniach w naszej parafii gościliśmy ojca rekolekcjonistę Dariusza Rozuma, saletyna. Tematem przewodnim nauk rekolekcyjnych były objawienia w Fatimie.

W roku 2017 obchodzić będziemy 100. rocznicę objawień fatimskich, które miały miejsce od 13 maja do 13 października 1917 roku w dolinie Cova da Iria w Portugalii. Wówczas Matka Boża objawiła się dzieciom fatimskim: Łucji dos Santos oraz Hiacyncie i Franciszkowi Marto. Spotkanie z Maryją poprzedziło widzenie anioła, które miało miejsce jesienią poprzedniego roku. Rodzeństwo Marto – zgodnie z zapowiedzią Matki Bożej – wkrótce po objawieniach zmarło. Dziś są oni najmłodszymi błogosławionymi, nie męczennikami, Kościoła. Łucja wstąpiła została karmelitanką i zmarła w wieku 98 lat w 2005 r. Obecnie jest kandydatką na ołtarze.

Pierwszego dnia rekolekcji o. Dariusz zobrazował nam spotkanie z aniołem i nauczył jego modlitwy:

O mój Boże, wierzę w Ciebie, wielbię Cię, ufam Tobie i kocham Cię.
Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy nie wierzą w Ciebie, nie wielbią Cię, nie ufają Tobie i nie kochając Ciebie.

Nauka drugiego dnia skoncentrowana była na dialogu Matki Bożej z dziećmi z pierwszego objawienia. Z Maryją rozmawiała tylko Łucja, Hiacynta słyszała Jej słowaj, a Franciszek tylko Ją widział.

– Czy ja także pójdę do nieba? – zapytała Łucja.

– Tak!

– A Hiacynta?

– Też!

– A Franciszek?

– Także, ale musi jeszcze odmówić wiele różańców.

– Czy Maria das Neves jest już w niebie?

– Tak, jest.

– A Amelia?

– Zostanie w czyśćcu aż do końca świata.

Matka Boża zapytała dzieci:

– Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany i jako prośba o nawrócenie grzeszników?

– Tak, chcemy!

– Będziecie więc musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą!

Ojciec Dariusz zwrócił naszą uwagę na szczere pragnienie dzieci, aby pójść do nieba i na ich zgodę, by ofiarować siebie Bogu. Ich gotowość na cierpienia, by wynagrodzić Jezusowi za grzechy ludzi. Była to bardzo dojrzała i odważna odpowiedź.

Również w naszym życiu ważne jest, abyśmy pragnęli nieba, abyśmy zawierzali siebie Jezusowi i wynagradzali Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi za wszelkie zniewagi, jakich doświadczają ze strony grzeszników.

Ostatniego dnia ojciec rekolekcjonista położył nacisk na modlitwę różańcową. Jest to prosta, a zarazem piękna modlitwa, która może zatrzymać zło tego świata. Gdyby ludzie byli wierni Jezusowi, świat uniknąłby wielu kataklizmów.

Dzisiaj, gdy w wielu miejscach na ziemi trwają wojny, gdy chrześcijanie są prześladowani, modlitwa różańcowa powinna stać się naszą bronią. Różaniec może ocalić świat, zatrzymać kataklizmy, ale powinien być odmawiany codziennie.

Niech te rekolekcje będą zachętą do zapoznania się z całością treści objawień fatimskich, które można znaleźć w wielu pozycjach książkowych oraz na stronach internetowych.