Start Aktualności

Najmłodsza Święta patronką dzisiejszego dnia

Wczoraj ogłoszona świętą, dziś nam patronuje!

Matka Teresa z Kalkuty, imię zakonne Maria Teresa od Dzieciątka Jezus, właściwie Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 r. w Skopje w Albanii.

W wieku18 lat wstąpiła do zgromadzenia sióstr loretanek i wyjechała do Indii. Tam zetknęła się z straszną biedą. Po opuszczeniu zakonu w 1948 r. oddała się działalności charytatywnej na rzecz najuboższych. Pomagała biednym i umierającym w slumsach Kalkuty. Założyła własne Zgromadzenie Misjonarek Miłości i zamieniła habit na sari.

Z inicjatywy Matki Teresy powstało 50 domów dla opuszczonych dzieci w Indiach i wielu innych krajach, w 1961 r. zorganizowano ośrodek dla trędowatych w Kalkucie, w 1985 r. pierwszy na świecie ośrodek dla chorych na AIDS w Gramvich Viagen (Stany Zjednoczone).

Matka Teresa otrzymała wiele nagród i odznaczeń międzynarodowych, m.in. Pokojową Nagrodę Nobla w 1979 r. Dzięki temu wiele krajów otworzyło drzwi dla sióstr. W roku 1996 na wniosek włoskich dzieci została Kawalerem Orderu Uśmiechu.

Beatyfikacji dokonał Jan Pawła II 19 października 2003 r.

Kanonizacji Matki Teresy dokonał papież Franciszek 4 września 2016 r.

Fragment homilii papieża Franciszka
wygłoszonej w dniu kanonizacji Matki Teresy z Kalkuty

Matka Teresa przez całe swoje życie była hojną szafarką Bożego miłosierdzia, stając się dyspozycyjną dla wszystkich poprzez przyjęcie i obronę życia ludzkiego, zarówno nienarodzonego jak i opuszczonego i odrzuconego. Zaangażowała się w obronę życia nieustannie głosząc, że „ten kto się jeszcze nie narodził jest najsłabszym, najmniejszym, najbiedniejszym”. Pochylała się nad osobami konającymi, pozostawionymi, by umrzeć na poboczu drogi, uznając godność, jaką obdarzył je Bóg; mówiła możnym ziemi, aby uznali swoje winy w obliczu zbrodni ubóstwa, które sami stworzyli. Miłosierdzie było dla niej „solą” nadającą smak każdemu z jej dzieł oraz „światłem” rozjaśniającym ciemności tych, którzy nie mieli nawet łez, aby opłakiwać swoje ubóstwo i cierpienie.

Jej misja na obrzeżach miast i na peryferiach egzystencjalnych pozostaje dzisiaj jako wymowne świadectwo bliskości Boga wobec najuboższych z ubogich. Dzisiaj przekazuję tę symboliczną postać kobiety i osoby konsekrowanej całemu światu wolontariatu: niech ona będzie waszym wzorem świętości! Myślę, że może nam być trudno nazywać ją „świętą”. Jej świętość jest tak bliska nas, tak czuła i owocna, że spontanicznie nadal będziemy ją nazywać „Matką Teresą”. Niech ta niestrudzona pracownica miłosierdzia pomaga nam zrozumieć coraz bardziej, że naszym jedynym kryterium działania jest bezinteresowna miłość, wolna od wszelkiej ideologii i od wszelkich ograniczeń, skierowana do wszystkich niezależenie od języka, kultury, rasy czy religii. Matka Teresa lubiła mawiać: „Być może nie znam ich języka, ale mogę się uśmiechnąć”. Nieśmy w sercu jej uśmiech i obdarzajmy nim tych, których spotkamy na naszej drodze, zwłaszcza cierpiących. W ten sposób otworzymy perspektywy radości i nadziei wielu ludziom przygnębionym oraz potrzebującym zrozumienia i czułości.


Źródło: deon.pl 


Drukuj stronę Wstecz



OK
Na naszej stronie stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności.