Wysoki kontrast Domyślny kontrast

Ewangelia

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów: 49 «Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. 50 Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. 51 Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. 52 Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; 53 ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».

Oto słowo Pańskie.

Pytania do dzielenia
  1. Co mogę uczynić, aby na ziemi mojego serca mógł zapłonąć oczyszczający i porywający ogień Ducha Świętego?
  2. Co zrobię, aby bardziej realizować każdego dnia pragnienie Jezusa w moich decyzjach i działaniach?
  3. Jak reaguję na rozłamy w swojej rodzinie? Czy są one spowodowane moją relacją do Jezusa?
     

Komentarz

Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął (Łk 12, 49)

Wyrażenie „przyszedłem” wyraża Jezusową świadomość misji, jaką ma do spełnienia w świecie. Powstaje pytanie: jaki ogień pragnie zapalić Jezus na ziemi? W Starym Testamencie ogień ma bogatą symbolikę: oznacza zbawczą obecność Boga, który wyzwala swój lud (Wj 3, 2; 13, 21; 24, 17); przez ogień Bóg oczyści świat ze zła (por. Iz 66, 15n; Ps 66, 12); Bóg obiecuje, że uczyni ogniem słowo przepowiadane przez proroka  (Jr 5, 14; 23, 29). W Jezusie wypełniają się wszystkie te zapowiedzi. Jego przyjście na świat jest ostatecznym i najwyższym objawieniem Boga. Jego przepowiadanie jest jak ogień, który z jednej strony rozpala ludzkie serca, a z drugiej – wywołuje podział, czyli sąd: jedni Go przyjmują, drudzy odrzucają. Spełnia się proroctwo Symeona: Jezus jest znakiem sprzeciwu, który wydobywa na jaw intencje ludzkich serc. Wobec Jezusa nie można przejść obojętnie. Jego przyjście domaga się osobistej decyzji każdego: za lub przeciw.

Ogniem, który Jezus przyszedł rzucić na ziemię, jest dar Ducha Świętego. Zmartwychwstały przekaże Go wierzącym w Niego. Duch Święty oczyszcza z grzechu, czyni z wierzących dzieci Boga i rozbudza w nich nowy sposób życia, odpowiadający tej godności. Właśnie ten ogień jest znakiem czasów mesjańskich, które nadeszły wraz z Paschą Jezusa (Dz 2, 17). 

Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie (Łk 12, 50)

W ślad za metaforą ognia idzie metafora wody. Świat ma stanąć w płomieniach, On sam zaś ma zostać skąpany we własnej krwi. W Mk 10, 38 przyszły chrzest Jezusa (gr. baptismos – chrzest; dosł. zanurzenie), w którym mają też uczestniczyć jego uczniowie, oznacza właśnie pogrążenie się w ludzkiej nieprawości, w męce i śmierci, po której nastąpić ma zwycięskie wyjście z wód śmierci i wywyższenie po prawicy Ojca. Jezus odsłania tutaj przed nami cząstkę ogromnego pragnienia i trawiącej Go wewnętrznej pasji, by wypełnić misję otrzymaną od Ojca. Chrzest Jezusa, tzn. Jego śmierć i zmartwychwstanie, jest warunkiem rozpalenia ognia Ducha Świętego.

Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam (Łk 12, 51)

Ta deklaracja Jezusa jest zaskakująca i paradoksalna, pozornie sprzeczna z prorockimi zapowiedziami pokoju między ludźmi w czasach mesjańskich (Iz 9, 5-6; Za 9, 9-10) i z Jego własnymi słowami o pokoju wnoszonym do ludzkich domów. Rzeczywiście, Jego nauka i czyny niosą pokój ludziom udręczonym przez zło, otwierającym się na Ewangelię (Łk 7, 50; 8, 48). Jezus przynosi im pojednanie z Bogiem i między sobą, jednakże orędzie Jezusa spotyka się także z odrzuceniem i nienawiścią, wywołując nieuchronnie podziały między ludźmi: jedni przyjmą Ewangelię, drudzy ją odrzucą. Jezus dobrze zna ludzkie serca i nie ma złudzeń, że skutkiem Jego misji będzie natychmiastowy, powszechny pokój.

Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej (Łk 12, 52-53)

Wyrażenie „odtąd” wskazuje na czas Kościoła rozpoczynający się wraz ze śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa, czyli po tym, jak dopełni się Jego „chrzest”. Jezus wskazuje na podziały, jakie dokonają się wewnątrz rodzin: pomiędzy jednymi, którzy przyjmą Ewangelię i Ducha Świętego i drugimi, którzy Jezusa odrzucą.

Człowiek napełniony ogniem Ducha Świętego, idący zdecydowanie i radykalnie za Jezusem, stanie się jak Jego Pan i podzieli los Mistrza. Jego bliscy powiedzą, że oszalał i zechcą go powstrzymać (por. Łk 3, 21; Dz 26, 24), powiedzą, że jest pijany (Dz 2, 13) lub opętany przez demona (Mt 10, 25; J 8, 48), lub nazwą go złoczyńcą (J 18, 30).

W takich sytuacjach okazuje się niejednokrotnie, że ktoś, kto chce być wierny Jezusowi i Jego Ewangelii musi sprzeciwić się nawet własnej rodzinie: ojcu, matce, teściom, którzy nieraz chcą, by syn, córka, zięć czy synowa stosowali się do ich „trzeźwych” rad i pełnili ich wolę, a „nie przesadzali” z pełnieniem woli Bożej. Ciekawe, że Jezus nie mówi o zerwaniu więzi małżeńskich w imię Ewangelii. Małżeństwo jest świętym przymierzem przewidzianym przez Boga i ze względu na nie człowiek musi opuścić ojca i matkę, aby możliwe stało się złączenie z żoną tak ścisłe, że stają się oni jednym ciałem. Wewnątrz wspólnoty małżeńskiej jest obecny Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały (por. Ef 5, 32) i to Jego miłość – gdy małżonkowie naprawdę jej szukają – staje się mocą pozwalającą zachować jedność małżeńską mimo ludzkiej słabości małżonków i ich skłonności do niewierności i rozłamów. Tego sakramentalnego charakteru nie ma natomiast więź człowieka z rodzicami, teściami, czy rodzeństwem.

 
Medytacja i kontemplacjai

MEDYTACJA

«Pójście za Jezusem, przynależność do Niego wymagają nie tylko wewnętrznej, ale i zewnętrznej walki. Kto chce iść za Nim, musi się zaprzeć samego siebie, wyrzec się złych skłonności i egoizmu. Niekiedy nawet trzeba się wyrzec uczuć dozwolonych, gdyby one paraliżowały nasze całkowite oddanie się Panu. Kto chce iść za Nim, musi uczestniczyć w Jego kielichu i w Jego chrzcie. Musi jak On być znakiem sprzeciwu i podziału (Łk 2, 34). Pokój więc, jaki przyniósł Jezus, należy rozumieć właściwie. To nie jest tzw. „święty spokój”, to nie jest życie bez problemów. Zostawiając swój pokój, dodał: „Nie tak jak daje świat, Ja wam daję” (J 14, 27). Podobnie jak królestwo Jego nie jest z tego świata, tak również i pokój, jaki On daje, nie jest taki, jaki daje świat. Jest to pokój, którego świat dać nie może, pokój wewnętrzny, jaki zdobywają ci, którzy przezwyciężyli trudności wewnętrzne i zewnętrzne, którzy całą duszą słuchają Chrystusa i uczynili Go swym przewodnikiem. Nie mają oni niepewności i niepokoju, gdyż posiedli prawdziwy i pewny pokój pochodzący od Jezusa. Aż do końca czasów rosną obok siebie chwast i pszenica, synowie sprawiedliwości i synowie zła. Aż do ostatniego Bożego żniwa pójście za Chrystusem będzie wymagało trudu. Święty, wieczny i pełny pokój nastąpi dopiero w czasach ostatecznych. Rozłam i miecz (Mt 10, 34) oznaczają powagę i trud bycia uczniem Chrystusa.
 

KONTEMPLACJA

Jezus mówi dziś nam, swoim uczniom, o swoich wielkich pragnieniach związanych ze zbawieniem świata, o pasji i udręce wypełniających Jego serce. W świetle tych słów spróbuj popatrzeć na swoje serce: co je zajmuje i absorbuje bez reszty? O czym myślisz i marzysz, gdy budzisz się w środku nocy? Czy jest jakieś podobieństwo między twoimi pragnieniami, a tymi, o których dziś mówi Syn Człowieczy? Czyje życzenia i sugestie nadają kierunek twoim dążeniom? Czyim pragnieniom starasz się sprostać? Rodziców, teściów, czy innych osób, na których ci zależy? Czy może pragnieniom Jezusa, który dzieli się dziś z tobą tym, co jest Jego najgłębszą pasją?
W chwili milczenia spróbuj odnaleźć w swoim sercu szczerą odpowiedź na te pytania.

Zobacz również

KRÓLESTWO PRAWDY

SĄD OSTATECZNY

MĄDROŚĆ EWANGELII

PIERWSZE I DRUGIE PRZYKAZANIE

CO CHCESZ, ABY CI UCZYNIŁ JEZUS?

PRZEŁOŻEŃSTWO JEST SŁUŻBĄ

PRAWDZIWA WOLNOŚĆ

CO BÓG ZŁĄCZYŁ, TEGO CZŁOWIEK NIECH NIE ROZDZIELA

CO TO ZNACZY GORSZYĆ?

JAK ZOSTAĆ NAJWAŻNIEJSZYM UCZNIEM JEZUSA?

ZAPOWIEDŹ MĘKI CHRYSTUSA

KIEDY GŁUSI USŁYSZĄ?

Używamy Cookies - Więcej

Bądź na bieżąco z nowościami i promocjami. Zapisz się na newsletter!