Wysoki kontrast Domyślny kontrast

Ewangelia

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana.

A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

Oto słowo Pańskie.

 

Pytania do dzielenia
  1. Czy modlę się do Ducha Świętego?

  2. Jakie jest miejsce Ducha Świętego w moim życiu? Kim On dla mnie jest?

  3. Czy nie traktuję Go tylko jako pomoc w trudnych momentach życia? A może o Duchu Świętym przypominam sobie przed trudnym egzaminem lub skomplikowaną sprawą, którą muszę rozwiązać?  

  4. Czy w tym, co czynię można w ogóle zobaczyć działanie Ducha Świętego? A może wcale Mu nie pozwalam na działanie i nie pragnę Jego inspiracji?

Komentarz

Było to wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! (J 20, 19)

Jest to szczególny dzień – dzień oglądania pustego grobu przez Marię Magdalenę, Piotra i Jana oraz dzień, w którym Maria Magdalena osobiście spotkała Zmartwychwstałego. Jest to pierwszy dzień nowego stworzenia, który rozpoczął się wczesnym rankiem (J 20, 1). Uczniowie zebrani w Wieczerniku są razem, ale nie tworzą wspólnoty, są zamknięci i zalęknieni. Zupełnie inaczej Łukasz opisze uczniów trwających w Wieczerniku w oczekiwaniu na zesłanie Ducha Świętego (Dz 1, 13-14) i w dniu Pięćdziesiątnicy (Dz 2, 1). Zamknięte drzwi nie są przeszkodą dla Jezusa, bo On jest Bramą (J 10, 7-10), podobnie jak wielki kamień, ani zamknięcie w grobie nie były dla Niego przeszkodą w powstaniu z martwych. Staje On pośrodku lęku i obaw swoich uczniów i obdarza ich swoim pokojem – pełnią wszelkiego błogosławieństwa.

A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. (J 20, 20)

Pokazywanie ran było używane jako dowód w sądzie. Rzeczywiście to ta sama osoba, która była umęczona na krzyżu. Jezus ukazuje ręce przebite na krzyżu i bok, z którego wypłynęła woda żywa symbolizująca Ducha Świętego (J 7, 37-39). W tym momencie Jezus spełnia swoje obietnice złożone uczniom w czasie Ostatniej Wieczerzy, że ujrzą Go (J 14, 19; J 16, 16) i zostaną napełnieni radością, której nikt nie zdoła im odebrać (J 16, 20.22). Ma ona zupełnie inną naturę niż radość tego świata, a jej pochodzenia należy szukać w smutku zrodzonym z faktu odrzucenia Jezusa przez świat. Ci, którzy się będą smucić ze śmierci Zbawiciela, doświadczą też prawdziwej radości (por. J 16, 19-21).

A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. (J 20, 21)

W tradycji Izraela prorocy wyznaczali swoich następców, aby oni kontynuowali ich misję. Jezus powierza kontynuowanie swojej misji uczniom. Dopiero w tym momencie dokonuje się rzeczywiste posłanie uczniów, aby głosili Ewangelię i odpuszczali grzechy. Bowiem dopiero doświadczenie zmartwychwstania i dar Ducha Świętego uzdalniają do bycia świadkiem Zbawiciela (Dz 1, 4). Powtórzenie zwrotu „Pokój wam!” ukazuje, jak wielką wagę do tego właśnie daru przywiązuje Chrystus i Jego uczniowie. Rodzi się on z doświadczenia bycia miłowanym przez Boga (J 16, 27) i pewności, że pomimo ucisków, Jezus zwyciężył grzech, śmierć, pokusy i zło tego świata (por. J 16, 33; 1 J 2, 16-17, Ef 2, 14). Jest on także owocem odpuszczenia grzechów (Mk 5, 34; Łk 7, 50; 8, 48).

Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. (J 20, 22-23)

Czasownik „tchnął” tylko jeden raz występuje w NT, natomiast w ST pojawia się w następujących ważnych kontekstach: gdy Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia (Rdz 2, 7) oraz w proroctwie Ezechiela: „I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej (tchnij) po tych pobitych, aby ożyli»” (Ez 37, 9). Tchnienie Jezusa ożywia uczniów, jest tchnieniem życia. Do tego momentu byli jakby umarli, bez życia. To tchnienie ożywiające jest przekazaniem Ducha Świętego (por. J 14, 17), który przychodzi jako owoc wywyższenia Jezusa (J 7, 39).

Jezus wielokrotnie objawiał Ojca, który kocha i przebacza grzechy. Teraz tę misję mają podjąć Jego uczniowie. Jest to najważniejsza misja, bowiem doświadczenie odpuszczenia grzechów jest głębokim pragnieniem ludzkiego serca (np. Ps 25, 11; 32, 1; 51, 3-4; 79,9), ono uzdrawia (Mt 9, 2.5), jest znakiem działania samego Boga (Mk 2, 7.10), rodzi się z miłości i owocuje miłością (Łk 7, 47), jest wyrazem sprawiedliwości Bożej (Rz 3, 26), przez nie człowiek poznaje Boga (Jer 31,34), poprzez  nie dokonuje się zbawienie (Łk 1, 77). Natomiast grzech zatrzymany, to grzech wykluczający ze wspólnoty Kościoła (J 8, 34-35; 1 Kor 5, 1-5). Zatrzymanie grzechu nie płynie z woli Apostołów, ale wprost z niemożności odpuszczenia go, np. kiedy człowiek nie okazuje skruchy ani woli poprawy. Niemożność odpuszczenia grzechu odnosi się również do tzw. grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, kiedy to człowiek świadomie odrzuca daną mu przez Boga łaskę nawrócenia: „każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone” (Mt 12, 31).

Medytacja

Czytana perykopa wskazuje na silny i nierozdzielny związek pomiędzy darem Ducha Świętego i misją odpuszczania grzechów. Jan przekazuje następującą prawdę: od zmartwychwstałego Pana otrzymaliśmy Ducha Świętego, aby móc odpuszczać lub zatrzymywać grzechy ludzi całego świata. Znając naukę o roli Ducha Świętego w życiu  Kościoła i poszczególnych chrześcijan, warto postawić sobie pytanie, dlaczego Ewangelista tak mocno akcentuje ten związek? Jaka myśl mu przyświecała? Zapewne chciał nam  powiedzieć, że odpuszczanie grzechów (przebaczenie) jest darem najbardziej podstawowym, fundamentem wszystkich innych darów (por. 1 Kor 12, 29-30).

Duch Święty jest obecny na kartach Ewangelii od samego początku. Za Jego sprawą został poczęty Jezus (Mt 1, 18) i już w łonie Maryi był On pełen Ducha Świętego (Łk 1, 15). To Nim (Duchem) Jezus, według zapowiedzi Jana Chrzciciela, będzie chrzcił (Mt 3, 18), jest On także ukazany jako wstępujący na Jezusa (Mt 3, 16) i obecny w Jego misji (Mt 4, 1; 12, 28; Łk 10, 21). Ten sam Duch ma być dany Apostołom, ale dopiero po uwielbieniu Jezusa (J 7, 39). Odejście Jezusa jest warunkiem obecności Ducha pośród uczniów. Gdy Jezus odejdzie, w Jego miejsce przyjdzie Duch Pocieszyciel (Paraklet) (J 16, 7). Zadaniem uczniów, po odejściu Jezusa do Ojca, jest kontynuowanie w mocy Ducha Świętego Jego misji.

Duch Święty jest nie tylko źródłem odpuszczenia grzechów – ale On również udziela się tym, którym grzechy są odpuszczone (por. Dz 2, 38), chce zamieszkiwać „w domu zamiecionym i przyozdobionym” (por. Mt 12, 43-46). Ci, którym odpuszczono grzechy i którzy zostali napełnieni Duchem Świętym, zmieniają swoje życie i zamiast uczynków ciała (Ga 5, 19-21) w ich życiu pojawiają cię owoce Ducha (Ga 5, 22-23).

Ponieważ każdy grzech jest skierowany przeciwko Bogu i przeciwko człowiekowi (por. Łk 15, 18) każdy uczeń Jezusa, kontynuując Jezusową misję odpuszczania grzechów, która jest dziełem samego Boga (Mk 2, 7), jest osobiście wezwany, aby na wzór swego Pana dokonywać tego samego, czyli obwieszczać odpuszczenie grzechów dokonane przez Jezusa na Krzyżu. Tak więc widzimy, że pierwszorzędną misją uczniów Jezusa – misją całego Kościoła – jest kontynuowanie obwieszczania roku łaski od Pana, czyli odpuszczania grzechów. W ten sposób przywrócona zostaje jedność pomiędzy ludźmi a Ojcem w Niebie (por. Wj 34, 9) i pomiędzy braćmi (1 Kor 12, 13; por. J 11, 52; Rz 12, 5).

Zobacz również

KRÓLESTWO PRAWDY

SĄD OSTATECZNY

MĄDROŚĆ EWANGELII

PIERWSZE I DRUGIE PRZYKAZANIE

CO CHCESZ, ABY CI UCZYNIŁ JEZUS?

PRZEŁOŻEŃSTWO JEST SŁUŻBĄ

PRAWDZIWA WOLNOŚĆ

CO BÓG ZŁĄCZYŁ, TEGO CZŁOWIEK NIECH NIE ROZDZIELA

CO TO ZNACZY GORSZYĆ?

JAK ZOSTAĆ NAJWAŻNIEJSZYM UCZNIEM JEZUSA?

ZAPOWIEDŹ MĘKI CHRYSTUSA

KIEDY GŁUSI USŁYSZĄ?

Używamy Cookies - Więcej

Bądź na bieżąco z nowościami i promocjami. Zapisz się na newsletter!