Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poprosicie, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».
Oto słowo Pańskie.
Na czym konkretnie polega tworzenie wspólnoty z Bogiem w moim życiu?
Co robię, aby tę wspólnotę pogłębić i zdynamizować?
Czy poddaję się działaniu Słowa, które oczyszcza i uzdrawia?
Jaką postawę zajmuję wobec tych, którzy żyją w oddaleniu od Boga?
Czy moje życie jest uwielbieniem Ojca i Syna w mocy Ducha Świętego?
Życie człowieka bez Boga jawi się jako bezsensowne, zimne, bezużyteczne i jałowe. Ogranicza się tylko do doczesności, koncentrując całą witalność na zaspokojeniu swoich egoistycznych dążeń i przyziemnych celów. Takie życie zostaje przez Jezusa porównane do winnej latorośli, która bez łączności z krzewem winnym usycha i ginie. Przeciwnie, życie człowieka w Bogu rozkwita twórczym dynamizmem i harmonią. Jest ono ukierunkowane na Boga i drugiego człowieka. Jest to życie według Bożych pouczeń w ścisłej wspólnocie z Osobą Jezusa Chrystusa.
Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy (J 15, 1-2)
Jezus zaraz na początku używa formuły „ja jestem” (gr. ego eimi). Formuła ta objawia boską godność Jezusa nawiązując do tekstu Wj 3,14, w którym Bóg objawia swe imię Mojżeszowi „Jestem, który Jestem”. Formuła ego eimi jest bardzo charakterystyczna dla czwartej Ewangelii i często w niej występuje (J 4,26; 6,20.35.41.48.51; 8,12.18.24.28.58; 10,7.9.11.14; 11,25; 13,19; 14,6; 15,1.5; 18,5.6.8). Jezus nazywa siebie krzewem winnym, który jest uprawiany przez niebieskiego Ogrodnika. Obraz Izraela jako winnicy znany jest w tekstach Starego Testamentu (Oz 10,1-2; Iz 5,1-7; Jr 2,21; Ez 15,1-5).
Jezus wyraźnie wskazuje, że właścicielem winnicy jest Ojciec, który ją uprawia. Jego funkcja polega na wycinaniu latorośli, które nie przynoszą owocu oraz na oczyszczaniu tych, które przynoszą owoc. W wyrażeniu czynności Ojca użyta jest gra słów pomiędzy greckimi terminami airei oraz kathairei. Pierwszy z nich oznacza „usuwać, wycinać”, drugi zaś „oczyszczać, przycinać”. Tematyka oczyszczenia występuje we wcześniejszym kontekście Ewangelii Janowej (2,6; 13,10). Motyw „przynoszenia owocu” dla Boga znany jest w nauce starotestamentalnych proroków (Iz 27,6; Oz 14,4-8).
Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – o ile nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie (J 15, 3-4)
Jezus wyraźnie odnosi symbolikę latorośli do swoich uczniów zapewniając ich o czystości dzięki Jego słowu wypowiadanemu do nich. Słowo Jezusa połączone z akcją zbawczą ma moc oczyszczającą i uzdrawiającą. Jezus wzywa swych uczniów do tworzenia wspólnoty z Nim. W tym kontekście zostaje użyty czasownik „trwać” (gr. menein) mający głębokie znaczenie teologiczne w czwartej Ewangelii. Oznacza on nie tylko trwanie w wierze, lecz także tworzenie wspólnoty i jedności z Jezusem. W sposób obrazowy Ewangelista przedstawia, że życie człowieka bez łączności z Bogiem nie może przynosić owocu i obumiera. Warunkiem owocowania jest ścisły związek uczniów z Jezusem. Uczniowie tworzący jedność z Jezusem mogą usłyszeć Jego zapewnienie, że On będzie w nich trwał. Zapewnienie to daje im moc i odwagę do dawania świadectwa w obliczu prześladowań, cierpień i trudności.
Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić (J 15, 5)
Jezus wyraźnie określa relację ze swymi uczniami nazywając siebie krzewem winnym, a uczniów latoroślami. Owocna egzystencja uwarunkowana jest głęboką wspólnotą z Jezusem. Wspólnota ta powinna czerpać swój wzór ze ścisłej więzi pomiędzy Ojcem i Synem akcentowanej w wielu miejscach czwartej Ewangelii (5,19.30; 10,30). Owocne życie polega na realizacji przykazania miłości Boga i drugiego człowieka oraz na dawaniu świadectwa i głoszeniu Słowa Życia wszystkim ludziom żyjącym w mrokach śmierci.
W misji do świata uczniowie stają się narzędziami, którymi posługuje się Pan, aby objawić swą moc i chwałę.
Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie (J 15, 6)
Sytuacja osób chcących ułożyć sobie życie poza Bogiem zostaje porównana do bezużytecznych latorośli, które przez ogrodnika są wyrzucane na zewnątrz i stopniowo usychają. Jako wyschnięte są spalane w ogniu. Ten realistyczny obraz może być zastosowany w odniesieniu do osób, które jawnie sprzeciwiają się Bogu (np. Antychryst – zob. 1 J 2,18-19; 4,1-6). Każdy grzech osłabia relację z Bogiem wprowadzając człowieka w rzeczywistość śmierci.
Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni (J 15, 7)
Jezus jeszcze bardziej określa na czym polega trwanie we wspólnocie z Nim poprzez zaakcentowanie faktu, że Jego słowa powinny trwać w uczniach. Słowo Jezusa jest Prawdą i Życiem. Wspólnota z Jezusem polega na przyjęciu sercem Jego nauki dzięki działaniu Ducha Pocieszyciela [Parakleta], który ją przypomina i o niej poucza (J 14,26). Życie w przestrzeni Słowa zapewnia uczniom osobową wspólnotę z Bogiem, w której prośby i modlitwy są wypełniane zgodnie z Bożym zamysłem. Istotą bowiem tych próśb i modlitw jest służba Prawdzie i Miłości.
Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami (J 15, 8)
Tak jak Ojciec jest uwielbiony w osobie Syna, tak również może być uwielbiony w osobach uczniów trwających głęboko w Słowie. Czasownik „uwielbić” (gr. doksadzo) w wielu miejscach Ewangelii Janowej występuje w sensie eschatologicznym oznaczając akceptację Boga na chwalebną śmierć swojego Syna, która wiedzie ku zmartwychwstaniu i wywyższeniu po prawicy Ojca. Poprzez chwalebny i zbawczy czyn Syna zostaje także uwielbiony Ojciec. Uwielbienie Syna ma w konsekwencji na celu uwielbienie Ojca. Męka, śmierć i zmartwychwstanie Syna potwierdza Miłość Boga do rodzaju ludzkiego. Przez zbawczy czyn Syna Ojciec może zajaśnieć w pełnym blasku przed całym stworzeniem. Uwielbienie Syna przez Ojca i Ojca przez Syna jest procesem dokonującym się w Godzinie Jezusa, która wykracza poza czas ziemski i jest zorientowana ku wieczności (zob. J 13,31-32). W tę rzeczywistość uwielbienia Ojca zostają włączeni także uczniowie Jezusa, którzy przez wierne trwanie w Słowie, świadectwo w obliczu prześladowań i owocne życie mają swój udział w rozwijaniu Królestwa Bożego.
Bądź na bieżąco z nowościami i promocjami. Zapisz się na newsletter!